Jeden z "krótkich metraży", składających się na zbiór Nowa Plastelina. Komiks Krzysztofa Ostrowskiego okazał się dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem. Nie powinien też sprawić zawodu innym miłośnikom absurdu i groteski. A na dodatek jest made in Poland. Z Plasteliny takiej jakości możemy być dumni!
Ogórek #1: Jezu, patrzcie kto tam idzie!
Halo, jestem pana największym fanem!
Ochroniarz: Żadnych zdjęć!
Wibrator: W porządku. Przepuśćcie go.
Ogórek #1: Może w pańskiej branży znalazłaby się jakaś praca dla mnie?
Wibrator: Widzę, synu, że masz potencjał, a co najważniejsze zapał. Masz tu numer mojego agenta.
Zadzwoń.
Ogórek #2: O czym rozmawialiście?
Ogórek #3: Trzeba być kimś więcej, niż zwykłym ogórkiem, żeby zostać znanym wibratorem.
Ogórek #1: Jeszcze zobaczycie, kiedy was będą kroić na mizerię, ja będę dawał rozkosz i budził pożądanie!
dobre. mnie jednak intryguje, ze to zawsze mezczyzni rozwodza sie nad potencjalnym (lub nie) zastosowaniem ogorka jako zabawki erotycznej. jakos nie slychac kobiet, ktore przezywaja rozkosz wkladajac sobie miedzy nogi zimne i obslizgle warzywo;-)
OdpowiedzUsuńJeśli więcej kobiet jest tego samego zdania co Ty, droga Krokodylico, to nie wróżę Ogórkowi #1 błyskotliwej kariery...
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń