Bez wątpienia największą atrakcją filmu Bestia ze spluwą jest Helmut Berger, wcielający się w bezwzględnego przestępcę. Nanni Vitali to absolutny antybohater, nie ma ani jednej pozytywnej cechy, chyba że za takową uznamy niesamowitą witalność (vide nazwisko). Choć po brawurowej ucieczce z więzienia zdrowy rozsądek nakazywałby zaszyć się w bezpiecznym miejscu, bandziora zanadto rozpiera energia, decyduje się więc z kumplami na brawurowy skok. Na dobry początek porywa piękną Giulianę (Marisa Mell, gwiazda Diabolika), tłukąc jej chłopaka na kwaśne jabłko. Na tym podły gangster nie kończy. W chwilę później jego banda grzebie delikwenta żywcem. Ma to nauczyć dziewczynę, że z Vitalim i spółką absolutnie nie ma żartów!
Czy to tylko przypadek, że wielcy aktorzy, występujący we włoskich produkcjach seryjnych (obok Bergera np. Klaus Kinski), tak wściekle miotają się po ekranie? Czyżby dawali upust swej goryczy, że nie dane im było zagrać w czymś ambitniejszym? Kto wie, może rzeczywiście Berger odczuwał pewną irytację, że po śmierci Viscontiego nie pojawił się dlań żaden ambitny projekt, niemniej w stereotypowej roli brutalnego bandziora dał z siebie wszystko. Promieniuje pierwotną dzikością i zwierzęcym magnetyzmem, w pełni uzasadniającym rozmaite tytuły filmu. Jak to w przypadku hitów kaset video bywało, jest ich całkiem sporo, w tym wypadku wszystkie pasują jak ulał: Wściekły pies, Wściekły pies zabójca, Ludzka bestia, Okrutna bestia ze spluwą, Dzikie bestie z pistoletami maszynowymi (ten ostatni traktuje również o towarzyszach Nanniego).
Reszta to typowa sensacja po włosku, fachowo określana jako poliziotto. Nie ma ona demaskatorskich ambicji dzieł Elio Petriego (Śledztwo w sprawie obywatela poza wszelkim podejrzeniem) bądź Francesco Rosi (Szacowni nieboszczycy), jednak nadrabia te braki mnogością akcji. Czego tu nie ma! Pościgi samochodowe, strzelaniny na pistolety i karabiny, brutalne pojedynki na pięści (w których celuje Vitali, dopóki nie napotka godnego siebie przeciwnika, inspektora Sorelli), nadto seks, który nie przypadnie do gustu feministkom. Kobiety są tutaj przymuszane, traktuje się je bezceremonialnie. Pierwszą napotkaną pannę Vitali gwałci, z drugą postępuje jeszcze gorzej, tnąc brzytwą (równie paskudnie zachowa się David Hess w The House on the Edge of the Park Ruggero Deoddato- czyżby jakaś inspiracja?). Film Sergio Grieco nie jest pod tym względem odosobnionym przypadkiem. Podobnie przedstawia się sytuacja w całym włoskim kinie popularnym lat 70., kiedy to kobiety skazane były na rolę ofiar, biernie czekających na wybawcę, np. dzielnego inspektora (tutaj w wykonaniu weterana gatunku, Richarda Harrisona). Do głowy im nie przyszło wziąć sprawę (tzn. spluwę) we własne ręce i samodzielnie ukarać dręczącego je łobuza.
Bestia ze spluwą broni się jako pełna adrenaliny, męska rozrywka. Nieco traci w zestawieniu z innymi pozycjami z filmografii Bergera. Jest antytezą artystycznych dzieł Luchino Viscontiego, z którymi aktor jest najbardziej kojarzony. Brutalne potraktowanie płci pięknej nie wystarczyło, by otoczyła go aura skandalu, towarzysząca takim tytułom, jak erotyczna adaptacja Wilde'a Dorian Grey (1970) czy naziploitation Salon Kitty (1976). Bezpretensjonalny poliziotto zyskał sobie jednak wiernych fanów, czego najlepszym dowodem Quentin Tarantino. Bohaterowie Jackie Brown (1997) oglądają na video strzeleckie popisy Bergera-Vitali, myląc go początkowo z Rutgerem Hauerem (!).
Link IMDb: http://www.imdb.com/title/tt0075740/
I jeszcze link do Salonu Helmuta Bergera, strony prowadzonej przez japońską fankę aktora. Znajdziemy tu filmografię, rozmaite ciekawostki, unikatowe zdjęcia, a przede wszystkim angielskie streszczenie ekshibicjonistycznej autobiografii Ich (Ja), jak dotąd wydanej tylko w języku niemieckim. Polecam!
http://helmut-berger.com/contents.htm
Gratuluje artykulu. Milo wiedziec, ze ktos procz mnie ogladal ten film w Polsce ;) Jestem wielkim fanem poliziotto :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitam.
UsuńUmknął mi ten film. Czy ktoś wie jak do niego dotrzeć w dzisiejszych czasach ? Nie moge nigdzie go znależć. Saltjocker@gmail.com